Parszywa 7 / Mistrzowie Kierownicy

Święta, sylwestry, nowe roki i koniec tej bezecnej rozpusty! Rozmaitych zmotoryzowanych powrotów czas. Ja również zaraz udaje się w 465 kilometrową podróż do naczelnej guberni naszego nadwiślańskiego raju. Oto 7 sytuacji i osobistości, które prawdopodobnie spotkam przez najbliższe 5 godzin:

  1. Rezydent lewego pasa- wersja slow
    Za jakieś 135 kilometrów pan kierownik będzie skręcał w lewo, aby uniknąć stresu już zawczasu zmienia pas i okupuje go aż do rzeczonego skrętu.
  2. Starcie tytanów
    Wszyscy znamy ten moment kiedy jeden kierowca ciężarówki postanawia wyprzedzić swojego kolegę po fachu. Trwa to bez mała tyle co przeczytanie całej trylogii Tolkiena i jest tak porywające jak fabuła Zmierzchu. W międzyczasie masz czas na to, aby się upić, przebiec maraton, wytrzeźwieć i wrócić za kółko.
  3. Telepatia
    Gdyby istniała na świecie taka magiczna siła, dzięki której można by podzielić się z pozostałymi kierowcami chęcią zmiany pasa, bądź skrętu w prawo… O czekaj, jest! Kierunkowskaz.
    kierunkowskaz
  4. Sprytny slalomista
    Sprytny i zwinny jak skrzyżowanie Lisa Witalisa i Alberto Tomby, lawiruje między pasami- to oponka w prawo, to oponka w lewo. Brawo dla niego! Szelmostwa jego wyczarowały mu bowiem całe 10 metrów przed tobą w korku.
  5. Lustereczko, powiedz przecie!
    Na trasę wyjeżdża maksymalnie 2 razy do roku, nie umie jeździć i nigdy się nie nauczy. Nawet ameba i pantofelek szybciej pojęłyby zasady ruchu drogowego. Ulubiona trajektoria jazdy to ‘prosto’ przy czym zupełnie nie interesuje go, co dzieje się na drodze. Nie wie też po co w samochodach montuje się aż tyle lusterek, podejrzewa, że z czystej próżności. Sam nigdy z nich nie skorzystał i nie skorzysta.
    no idea
  6. Zabawa w podchody
    Wyprzedza cię żwawo i zdecydowanie tylko po to aby zjechać na twój pas i zacząć się wlec. Wyprzedzasz go. Nagle przypomina sobie, że jednak może chciałby szybciej niż ty, więc znów cię wyprzedza. W konsekwencji decyduje jednak, że wolałby wolno. I tak przez kolejne 200 km.
  7. Rezydent lewego pasa- wersja nitro
    Zawsze pędzi 220km/h na ekspresowej dwujezdniowej, pojawia się nie wiadomo skąd akurat w momencie kiedy wyprzedzasz jegomościa lub dobrodziejkę po swojej prawicy. Używa absolutnie wszystkich znaków dźwiękowo-wizualnych i siedzi ci na ogonie jak kura na grzędzie.
    ogon

Szerokiej drogi! A jakie są wasze typy?

* Wszystkie typy kierowców zostały opisane męskoosobowo ze względu na to, że tak autorce było łatwiej. Pragnie ona zaznaczyć, że co powyższe odnosi się do płci obydwu.